Autor Wiadomość
Chagrine
PostWysłany: Nie 11:49, 23 Mar 2008    Temat postu: ***

Przytulam ...
sarenka
PostWysłany: Pią 20:12, 14 Mar 2008    Temat postu: Miałam psa o imieniu Łatek ......

Miałam go jako dziecko Rolling Eyes Był cały biały i miał jedną łate na uchu Laughing Komicznie wyglądał ale był kochany i przywiązany do mnie Smile Cieszyłam się kiedy za mną wszędzie chodził. Był moim cieniem Laughing Tylko jego miałam jako prawdziwego przyjaciela, przy którym mogłam się wygadać, popłakać, pośmiać itd Kiedyś dostałam kare od ojca .... Musiałam patrzeć jak ojciec wali Łatka o betonowy okrąg studni. Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Pies juz nie piszczał A on nie przestawał go walić, sprawiało mu to satysfakcje. Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Nigdy nie zapomne tego obrazu z mojego dziecinstwa ..... Miałam psa o imieniu Łatek ...... Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad
sarenka
PostWysłany: Czw 21:49, 13 Mar 2008    Temat postu: Pyłek nic nie wart

Tak czuje się bardzo często. Nachodzą mnie straszne myśli, jestem czesto przygnebiona. Czesto zadaje sobie pytania: dlaczego ja, dlaczego teraz, dlaczego tyle musze znies... ? Nie czuje sie wybrana, by tak cierpiec. Ludzie lituja sie nade mną, wiec dlaczego gdy teraz potrzebuje przyjaciół, oni nie mają czasu dla mnie...? Crying or Very sad Uwazam ze czlowiek moze znies duzo, bardzo duzo. Mogą niektóre cierpienia go powalic z nóg i mimo to wstaje i idzie nadal, może nie już tak pewnie i sprawnie ale zawsze wydzwignie sie z ciężkich tarapatów. Jestem tego żywym przykładem . Zostałam wychowana w patologicznej rodzinie, miałam ojca alkoholika, byłam brutalnie bita i poniżana, co sprawiło, że jestem chora do konca życia, byłam w domu dziecka 2 lata, w różnych sanatoriach, mam matke toksyczna a teraz jeszcze na domiar zlego mam chloniaka... Wiem, że nie jestem sama...że inne osoby też cierpią w swoich smutkach czy depresjach, ale przez to nie jest mi jakoś lepiej, przeciwnie, jest mi smutno, bo inni mają to samo albo jeszcze gorzej To prawda Wole byc pyłkiem nic niewartym dla kazdego Crying or Very sad bo tak było zawsze i nic sie nie zmieni Crying or Very sad

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group